Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Wyślij zgłoszenie o nieprawidłowości

Dotyczy:
To było straszne, nerwowo nie wytrzymałem i poszedłem do garażu posprzątać, żona za to umyła w kuchni podłogę. Jak widać takie emocje prowadzą do samego dobrego, no i Iga wygrała. Na pewno pomogło to że nie patrzyłem. Poprzednich jej meczy nie oglądałem i wygrała podobno 36 razy. Zastanawiam się czy oglądać mecz kolejny, w końcu rodaczka, trzeba wspierać,
Tymczasowa nazwa:*
Zaloguj się aby dać komentarz na swoją unikalną nazwę.
Email:*
Telefon:
Treść zgłoszenia:*
Pytanie aktywujące:*
Wpisz w pole wynik: 0(+)7